Styl Christiny trudno jakkolwiek sprecyzować. Zmienia się jak pory roku, a dokładnie jak stylistyka jej aktualnie wydawanych płyt. Za czasów Stripped oczywiście dostawała największe baty, bo trudno pochwalić kogoś kto bardziej przypomina kobietę lekkich obyczajów niż młodą piosenkarkę. Niestety zaobserwowałam, że przy promocji nowej płyty Bionic w pewnym sensie powróciła do tamtego stylu. Co ją do tego skłoniło? Zapewne duża konkurencja na rynku muzycznym. Bardzo się nią rozczarowałam. Myślałam, że po urodzeniu dziecka trochę zmądrzała no, ale niestety myliłam się.
Najmilej wspominam Aguilerę kiedy wykonywała repertuar z albumu Back to Basics. Artystka rzeczywiście przyłożyła się i na prawdę przypominała dawne, olśniewające gwiazdy hollywoodu. Kobiece suknie w stylu vintage świetnie prezentowały się na ciele piosenkarki. Do tego zawsze ułożone blond włosy niczym u Marilyn Monroe. Od Christiny, aż bił blask.
Najmilej wspominam Aguilerę kiedy wykonywała repertuar z albumu Back to Basics. Artystka rzeczywiście przyłożyła się i na prawdę przypominała dawne, olśniewające gwiazdy hollywoodu. Kobiece suknie w stylu vintage świetnie prezentowały się na ciele piosenkarki. Do tego zawsze ułożone blond włosy niczym u Marilyn Monroe. Od Christiny, aż bił blask.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz