poniedziałek, 30 sierpnia 2010

Style Ups & Downs - Rihanna

Zupełnie nie rozumiem, dlaczego ludzie nazywają Rihanne ikoną stylu. Prawda jest taka, że po pierwsze ta dziewczyna nie ma jednolitego stylu, czegoś wytwornego czym wyróżniałaby się na tle innych gwiazd. Niedawno przeszukując internet natknęłam się na jej dość stare foto, zapewne z początków kariery. Jest ono doskonałym dowodem na to, że piosenkarka bez sztabu światowych stylistów nie prezentowałaby się tak dobrze. U Rihanny najbardziej przeszkadza mi jej ciągłe silenie się na bycie oryginalną. Dla mnie występowanie w lateksie lub stroju, który prawie odsłania miejsca intymne jest wulgarne i totalnie niesmaczne. Niestety dziewczynie, która tak ogromny sukces odnosi w tak młodym wieku może uderzyć sława do głowy.



Muszę przyznać, że rzeczywiście kiedy Rihanna zrzuci z siebie lateks, ćwieki i inne paskudztwa, a przyodzieje szykowne stroje o łagodnych barwach i bogatą biżuterię to potrafi wyglądać olśniewająco. Taka stonowana, elegancka wersja Rihanny może spowodować, że częściej będzie królować na listach najlepiej ubranych celebrytów.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz